Czym jest zauroczenie, a czym miłość dla kobiety?
Czym jest zauroczenie, a czym miłość dla kobiety?

Spis treści

Zauroczenie i miłość – dwa słowa, które wiele osób stosuje zamiennie, choć w rzeczywistości niezupełnie się one pokrywają. Pierwsze to bowiem czysta i bezgraniczna fascynacja, wybuchowa mieszanka emocji i przysłowiowe „motyle w brzuchu”. Druga stanowi wyraz największej bliskości, intymności i zaufania, ale także jest sztuką kompromisu. Co ciekawe, miłość może wyrosnąć na bazie zauroczenia, ale wcale nie musi, bo ludzkie uczucia bywają nieprzewidywalne. Weźmy jednak pod lupę oba te stany i zastanówmy się, jak my, kobiety, podchodzimy do każdego z nich.

Zauroczenie czy miłość od pierwszego wejrzenia?

Wiele z nas z pewnością choć raz doświadczyło sytuacji, że na czyjś widok szybciej zabiło nam serce i niemal fizycznie poczułyśmy ugodzenie strzałą Amora. Dana osoba od pierwszego momentu zawładnęła naszymi myślami, wyczekiwanie spotkania wydawało się torturą, a partner jawił nam się jako pozbawiony wad ideał. Z drugiej strony ekscytacja i zapał przeplatały się nam się wtedy z lękiem i niepewnością, w głowie pojawiały się szalone pomysły, a nasze działania w stosunku do obiektu westchnień podszyte były brakiem logiki i lekkomyślnością.

Taką mieszankę emocji, intensywne podekscytowanie i fascynację, w dużej mierze opartą na fizyczności, wiele z nas definiowało jako „miłość od pierwszego wejrzenia”. Tymczasem uczucie to stanowiło zauroczenie w najczystszej postaci. Skąd o tym wiemy? Bo w takim przypadku emocje przychodzą nagle, pojawiają się nawet w stosunku do niemal obcego człowieka, przytłaczają swoją intensywności i nierzadko skrajnością. Wiele kobiet całkowicie zatraca się w tym uczuciu, starając się zaprezentować siebie w jak najlepszym świetle. Często wręcz odrzucając na moment swoje prawdziwe „ja” i próbując dostosować się do oczekiwań drugiej strony. Wyraża się to nie tylko w zmianie zachowania, ale również ubioru. Na spotkania z nowym partnerem wkładamy najpiękniejsze i najlepiej podkreślające nasze kształty kreacje, aby wzbudzić w nim podziw, fascynację i pożądanie. Obawiamy się, że w zwykłym, codziennym wydaniu utracimy jego zainteresowanie i fala namiętności minie. W przypadku zauroczenia często tak się właśnie dzieje i pasja wygasa, a związek samoistnie się wypala. Zdarza się jednak, że początkowa namiętność, oparta głównie na fizyczności, ulega zmianie i ewoluuje w stronę trwalszego uczucia. A stąd już niedaleka droga do miłości.

 

 

 

Przepis na miłość: wzajemna fascynacja + intymność + zaangażowanie

Zauroczenie to stan, który bardzo często przypisujemy młodości. Tymczasem taka fascynacja przytrafić się może kobietom w każdym wieku i warto się na nią otworzyć. Podobnie jest z miłością, która z równym powodzeniem może przytrafić się nastolatce, studentce, kobiecie 40+ czy seniorce. O ile jednak podstawą zauroczenia jest wybuchowa mieszanka emocji i fizyczne pożądanie, o tyle miłość jest dużo bardziej skomplikowanym procesem i – na pierwszy rzut oka – mniej ekscytującym.

Kiedy kochamy i jesteśmy kochane to nie musimy niczego udowadniać, ukrywać swojego gorszego nastroju, stwarzać pozorów nieustannej doskonałości. Miłość to pełna akceptacja drugiej osoby, otwartość zarówno na jej wady i zalety, wsparcie nawet w trudniejszych momentach. Jest ona uczuciem pełnym, opartym na bliskości, bezinteresowności, lojalności i zaufaniu. Z drugiej jednak strony - wymagającym pracy i nierzadko pójścia na kompromisy. Kiedy kogoś kochamy to możemy wspólnie spędzić dzień w ulubionych dresach czy spać w bawełnianej piżamie zamiast w satynowej koszulce, bo fizyczność nie odgrywa już tak dużego znaczenia. Relacja jest głębsza, mniej powierzchowna i bardziej stabilna, a porozumienie emocjonalne i duchowe jest ważniejsze niż aktualny wygląd. Nawet jednak w szczęśliwym, pełnym miłości związku nie należy osiadać na laurach i warto czasem wrócić myślami do czasów zauroczenia, włożyć stylową sukienkę, pójść na randkę i rozpalić płomień namiętności. Bo miłość – choć trwalsza i stabilniejsza od zauroczenia – też może przeminąć i dlatego musimy o nią dbać, nawet po wielu latach wspólnego życia.

Miłość i zauroczenie to dwa stany emocjonalne, które mogą wzajemnie się przeplatać i być swoją naturalną konsekwencją. Życiowe doświadczenie pokazuje jednak, że większość relacji kończy się na etapie fascynacji, a tylko nieliczne przeradzają się trwalsze i głębsze uczucie. Czy to źle? Absolutnie nie, bo każde doświadczenie jest dla nas cenne. Warto jednak wiedzieć, jak odróżnić zauroczenie od miłości, by lepiej rozumieć siebie i swoje potrzeby. A także po to, aby odpowiednio pielęgnować miłość, gdy już będziemy miały szczęście na nią natrafić.

Komentarze do wpisu (3)

26 maja 2022

Bardzo ciekawy wpis! Każdy kolejny wpis jest ciekawszy:)

26 maja 2022

Sukienka HONORATA to absolutny must have dla każdej kobiety! Gracja zachwyciłaś mnie tą sukienkę i już jest w moim koszyku.

6 czerwca 2022

Zauroczenie zdaza mi się przynajmniej 1 raz w miesiącu a kocham od 15 lat ciągle ta sama osobę i do tego z wzajemnością :)

Dodaj komentarz

Odbierz rabat 24%

Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper Premium